Joanna Kłusak | architekt Kraków – projekty budowlane i projekty wnętrz

W sobotę zajrzałam do Hali Sokoła. Ostatnim razem, gdy tu byłam, zdawałam egzamin na uprawnienia 🙂 Hala nie zmieniła się, choć wydawała mi się mniejsza niż wtedy. Może dlatego, że w miejsce ławek, pojawiły się stoiska utalentowanych projektantów, designerów, twórców, prezentujących swoje wyjątkowe produkty. Słowem coś, co każdy interesujący się aranżacją i dekoracją wnętrz powinien zobaczyć.

Na Krakowskie Targi Dobrego Wnętrza dotarłam późnym popołudniem, ale i tak udało mi się zobaczyć świetne produkty, wysmakowane kolory, doskonale skomponowane formy. Jeśli szukacie czegoś wyjątkowego, niesztampowego, czegoś co nada charakter Waszym wnętrzom, zaglądajcie w takie miejsca, bo to kopalnia fantastycznych inspiracji 🙂

Na początek przedmioty, których używamy codziennie, ale tutaj niecodzienne, cudne, leśne zwierzaki spoglądają z filiżanek, kubków i talerzy. Aż chce się zabrać do domu całe stado 🙂

KUBKI

Na zastawie zwierzaki, a niedaleko wypatrzyłam chmarę owadów z betonu!

BETON

Z betonu były nie tylko owady, ale i lampy 🙂

Obok wisiały też lampy z włókniny, ze zmienną konstrukcją abażurów. Prezentowały się naprawdę wyjątkowo i architektonicznie;)

LAMPA

Moją uwagę od razu przyciągnęły ogromne, kolorowe kosze z filcu. Oczyma wyobraźni zobaczyłam w nich górę zabawek mojego młodszego synka. A potem raczej jego samego, włażącego do tej miękkiej kryjówki 🙂 No bo który maluch nie chciałby takiego kosza na swoje skarby?

FILCOWE 2

Za to ja, poza koszem, chciałabym jeszcze takie filcowe podkładki:

FILCOWE

Mój wzrok przyciągnęły też kafle ceramiczne. Kafle mam rozpracowane bardzo dokładnie, bo do nowej realizacji zamawiamy ręcznie formowane i szkliwione. Te prezentowane na Targach, mają bardzo ładną, geometryczną formę.

PŁYTKI copy

A teraz fotele, które dostały nowe życie. Starą konstrukcję pokryto nową tkaniną, naprawiono drewniane (i nie tylko) elementy. Fotele, w których można się zakochać. Oryginalne, niepowtarzalne, z duszą 🙂

P.S. O tym, że urzekają, świadczy choćby fakt, że podczas Targów jeden z foteli został kupiony!

FOTEL 2

Na koniec nitkowe kule świetlne, które odkąd pojawiły się na rynku, nieustannie mnie zachwycają. Już dokładnie wiem, gdzie w naszym mieszkaniu takie będą 🙂

KULKI

Wracam po długiej przerwie!

Zabieram się za przywracanie do życia bloga i pierwszym wpisem będzie relacja z konferencji Design, na której ostatnio byłam. Jak w wielu dziedzinach i w architekturze dobrze jest być na czasie 🙂 Dodatkowym atutem była świetna lokalizacja, czyli Muzeum Armii Krajowej. Posłuchałam o nowościach w ofercie kilku firm, a przede wszystkim pooglądałam fajne rzeczy. Zapraszam na fotorelację 🙂

Na pierwszy ogień przecudne stołki i stoły ze starego drewna. Jak zeznał producent,  blaty i siedziska zrobione są z drewna ze starych chałup. Producent kupuje stare drewniane belki, deski i robi z nich meblowe cuda. Dzięki temu udaje się uchronić to drewno przed zniszczeniem. Chałupa, czy stodoła to jeszcze nic. Jeden ze stołków zrobiony jest z… kościoła. Brzmi kontrowersyjnie, wiem, ale znowu – całe drewno z tego obiektu zostałoby zniszczone. A tak, cieszy jeszcze oko w uroczych stołkach 🙂 Sami zobaczcie:

2

3

4

5

Kolejna ciekawa forma, którą wypatrzyłam, to oryginalna oprawa lampy szyta ręcznie z tkaniny. Całość robi bardzo dobre wrażenie, przede wszystkim świetna jest jakość wykonania. Konstrukcję stanowi drewniany stelaż, a abażur mocuje się do obręczy za pomocą kokardek. Nie ma żadnego problemu z samodzielnym montażem 🙂

6

7

8

Lamp było więcej, a wśród nich np. spawane, ciężkie metalowe kielichy. Jak dla mnie idealne do knajpy:)
A to sianko prostopadłościenne to też oprawa! Od spodu świecą trzy światełka, wmontowane w blok siana 😉

12

14

To też oprawa, jak splecione brzozowe gałązki 🙂

13

Wracamy znowu do mebli. Oto najwygodniejsze krzesła na świecie. Do tego przepiękne w formie. Marzenia o dokończeniu własnej jadalni odżyły na nowo 🙂

11

100

Na jednym ze stoisk prezentował się piękny, prosty i nawiązujący do stylistyki retro niebieski fotel:

900

Na koniec coś, czego się nie spodziewałam w tym miejscu, a mianowicie… niezwykle kunsztowne detale rzeźbione w drewnie:

15

16

A wszystko to w bardzo klimatycznych wnętrzach i dziedzińcu Muzeum Armii Krajowej.

1