Dostałam właśnie świeże zdjęcia realizacji z 2010 i 2013 roku:)
Wcześniej powstała kuchnia w intensywnym czerwonym kolorze, przełamanym bielą. Kuchnia nietypowa, ponieważ jedna ściana jest załamana i tworzy kąt rozwarty. Meble powinny więc opływać kształt ściany, ale tak, żeby jednocześnie układ szafek był funkcjonalny. Wyszło bardzo fajnie – załamanie w meblach wpisuje się naturalnie w układ pomieszczenia. Połączenie bieli z czerwienią jest ożywcze, energetyzujące. Całość dopełniają boskie rysunki kotów, które rozgościły się między szafkami dolnymi i górnymi. Zadziorne kocury zostały zabezpieczone szybą, żeby codzienne, kuchenne działania nie nadszarpnęły ich wizerunku 🙂
Projekt salonu został zamówiony, ponieważ z racji roszad międzypokojowych, stał się jednocześnie sypialnią dla Właścicieli. Należało więc tak zaprojektować przestrzeń, by spełniała rolę salonu i jadalni w dzień, a w nocy sypialni. Do tego konieczne było uzyskanie dodatkowego miejsca na przechowywanie, ale bez pełnego zabudowania ścian.
Tym sposobem powstało wnętrze, gdzie wszystko jest zaprojektowane na wymiar. Szafki układają się w kolorową, lekką kompozycję. Wymiary dopasowałam tak, aby można było ustawić bardzo ważne głośniki:)
Nad sofą znalazła się półka na książki, otwarta w kolorowych modułach. Pod półką ukryte jest oświetlenie – listwa LED, dzięki któremu spokojnie można czytać w nocy 🙂
Z drugiej strony znajduje się stół z rozkładanym blatem. To rozwiązanie pozwoli na dodatkową przestrzeń w ciągu dnia. Stół rozkładany jest tylko na czas posiłku.
Podstawowe kolory mebli: biel, czerń i pomarańczowy, Właściciele uzupełnili zielenią ścian i dywanu. Powstała przestrzeń wypełniona kolorami:)